W dniach smutku i żałoby wracają różne obrazy i różne wspomnienia, różne fragmenty rozmów. Te poważne, służbowe, ale i te żartobliwe, nawet szczególnie osobiste - o książkach, o ludziach, o wartościach i o czasie. Różne, jak różne są kawałki naszego życia. Trudno je zebrać w całość. Wśród nich spokój, opanowanie, dystans pozbawiony małostkowości, wyważony racjonalny osąd rzeczywistości i uchwycenie proporcji. Ale także trudne problemy, spory, dyskusje, rozmowy o uczniach, o kłopotach, o reformie. I uważne spojrzenie. Można by pisać długo, ładnie, przywołać tysiące cytatów, symboli i metafor, ale nie o to chodzi. To tylko słowa, które
i tak do końca nie odkrywają barwnej osobowości Zmarłej - wspaniałej Żony, Matki, Babci, Przyjaciółki, Szefowej.
Śp. Pani Krysyna Tyrajska pełniła funkcję dyrektora naszej szkoły przez dwie kadencje
w latach od 1992 do 2002 roku. Jej staraniem nasza szkoła nr 37 otrzymała imię Jana Pawła II. Zadbała również o wykonanie sztandaru dla naszej szkoły.
Pożegnanie niech zakończą słowa św. Jana Pawła II: „Życie ludzkie jest przejściem. Nie jest całością do końca zamkniętą pomiędzy datą urodzin i datą śmierci. Każdy z nas odczuwa boleśnie zamknięcie życia, granicę śmierci. Każdy z nas jakoś jest świadom tego, że człowiek nie mieści się bez reszty w tych granicach, że bez reszty nie może umrzeć”.